Niektóre posty na tej stronie zawierają linki afiliacyjne. Jeśli ich użyjesz, ja dostanę małą prowizję. Bez żadnych dodatkowych kosztów dla Ciebie.

Roadtrip, czy po prostu jazda samochodem na Wyspach Owczych to inny wymiar jazdy. Od wręcz futurystycznych tuneli podwodnych po wąskie drogi czy tunele w skałach, bajkowe widoki i owce na drogach. Dla mnie była to jedna z najbardziej ‘wow’ rzeczy podczas mojego wyjazdu na Wyspy Owcze w maju zeszłego roku.

A tego wszystkiego doświadczycie, zwiedzając nawet te najbardziej znane miejsca. Warto się na to trochę przygotować i poznać parę zasad, którymi trzeba się kierować na farerskich drogach.

W tym poście opowiem o tunelach podwodnych, ale także o kilku zasadach, które przestudiowałam przed wypożyczeniem samochodu.

Wyspy Owcze: Wypożyczenie samochodu

Mamy dwie drogi dotarcia na Wyspy Owcze, samolot i prom. Płynąc promem, możemy zabrać ze sobą samochód. Większość turystów jednak na Owcze leci samolotem, a samochód wynajmuje na miejscu.

Czy na Wyspach Owczych trzeba wynająć samochód?

Myślę, że tak.

Na Owczych są autobusy miejskie, jednak nie jeżdżą tak często i nie dojeżdżają wszędzie. Wiem, że są osoby, które decydują się na brak samochodu, a zwiedzają podczas jednodniowych wycieczek z przewodnikiem. Jednak większość turystów wypożycza samochód.

Nie bez powodu. Warto się na to zdecydować.

Mając samochód, dojedziecie szybko i łatwo do wielu miejsc nie tracąc czasu. Zobaczycie i zwiedzicie wszystko, na co macie ochotę. Zatrzymacie się dodatkowo w wielu pięknych miejscach ‘przypadkiem’. No i przeżyjecie te niesamowite trasy i drogi.

Wypożyczalnie

Najłatwiej wynająć samochód już na lotnisku. Zwłaszcza jeśli nie śpicie tego dnia w stolicy lub po przylocie macie jeszcze czas na zwiedzanie (a tak z dużym prawdopodobieństwem będzie, bo samoloty z tych najlepszych połączeń lotniczych z Polski lądują wczesnym popołudniem. Tu więcej szczegółów).

Wypożyczalnie są zaraz obok terminala i jest to bardzo wygodne. My wypożyczyliśmy samochód z Europcar i wszystko zadziałało bez problemu. Tu możecie porównać ceny.

Warto się przygotować na zapłatę depozytu. Z którego potem wypożyczalnie potrącają za ewentualne mandaty, a przede wszystkim za przejazd tunelami podwodnymi, które są płatne.

Istnieją także wypożyczalnie poza lotniskiem, prowadzone np. przez właścicieli pensjonatów.

Co istotne, zarezerwujcie samochód wcześniej, nie czekajcie z tym do ostatniej chwili, bo liczba samochodów jest ograniczona.

To samo dotyczy noclegów.

O czym warto pamiętać prowadząc na Wyspach Owczych

Na Wyspach jeździ się naprawdę dobrze. Mieliśmy wrażenie, że również bardzo bezpiecznie i kulturalnie. Jeździ się po prawej stronie.

Limit prędkości to 50 km/h w obszarze zabudowanym i 80 km/h poza, a mandaty są bardzo drogie.

Warto pamiętać o zmieniających się często warunkach pogodowych, deszczu, mgle i dużym wietrze i dostosować prędkość.

Prawo jazdy

Prawo jazdy trzeba mieć zawsze ze sobą. Bez problemu możemy jeździć i wynająć samochód na polskim (lub innym z krajów UE/EEA) prawo jazdy.

Parkingi

Parkingi są bezpłatne (oprócz tego przy lotnisku).

W niektórych miejscach istnieje limit czasu na parkowanie. Przede wszystkim w centrum stolicy Tornshavn oraz w Klaksvik. Na parkingu znajdziecie informację, jak długo można na nim stać. Wtedy koniecznie musicie zaznaczyć, o której zaparkowaliście na takim specjalnym dysku/naklejce z zegarem, którą umieszcza się po prawej stronie przedniej szyby.

Możecie o nie poprosić w informacji turystycznej, ale jeśli wypożyczacie samochód, to najprawdopodobniej będzie już to miał. Nasz miał taką naklejkę.

Korzysta się z tego tylko przy tych limitowanych parkingach, które o tym informują.

Owce na drogach

Nazwa Wysp Owczych zdecydowanie nie wzięła się znikąd. Na Wyspach mieszka więcej owiec niż ludzi. Owce swobodnie chodzą przy, a nawet na drogach. Jest to duża atrakcja dla turystów i kolejna rzecz, która sprawia, że jeździ się wyjątkowo. Ale to też sprawia, że po prostu musimy na nie uważać, bo nigdy nie wiadomo, kiedy wejdą na drogę.

Miałam wrażenie, że przede wszystkim trzeba uważać na małe. One rodzą się na wiosnę, w maju więc było ich bardzo dużo. Były przesłodkie, ale rzeczywiście wyglądały na najbardziej zagubione.

Zdarza się, że niestety potrąci się owcę. Bardzo ważne jest, aby powiadomić o tym policję pod numerem +298 351448.

Właściciele owiec są ubezpieczeni i za potrąconą owcę mogę dostać odszkodowanie. Ale musi to być zgłoszone na policję.

Tunele podwodne na Wyspach Owczych

O tunelach podwodnych na Wyspach Owczych chyba niewiele osób nawet wie. A to ewenement.

Tunele połączyły ze sobą różne wyspy, co bardzo ułatwiło życie mieszkańcom (i automatycznie również innym odwiedzającym). Przyspieszyło przejazdy i uniezależniło od pogody.

W niektórych miejscach w tunelach są kolorowe światła oraz instalacje artystyczne, co robi jeszcze większe wrażenie.

Podczas pierwszego przejazdu uczucie jest wyjątkowe, choć bezpośrednio nie widzisz, że to tunel podwodny, schodzący na głębokość nawet 150 metrów p.p.m. Ja czułam zmianę ciśnienia w uszach.

Najdziwniej czuliśmy się jadąc na wyspę Sandoy, bo nie było wielu samochodów i przez kilka kilometrów jechaliśmy wręcz sami. Nie wiem, czy jest tam tak zazwyczaj, czy miało to związek z tym, kiedy tunelem przejeżdżaliśmy (jeszcze przed głównym sezonem, w dodatku w czasie strajku).

Tym bardziej że w tunelu nie było zasięgu. Rozstawione co jakiś czas są jednak telefony, z których można wezwać pomoc.

Ile jest podwodnych tuneli

Pierwszym tunelem, otwartym w 2002 roku był prawie 5-kilometrowy Vágar Tunnel (Vágatunnilin), tunel łączący wyspę Vágar, na której jest lotnisko, z wyspą Streymoy, na której znajduje się stolica, czyli Torshavn.

Z dużym prawdopodobieństwem będzie to też pierwszy tunel, który przejedziecie.

Obecnie dostępne są 4 tunele podwodne:

  • Vágatunnilin
  • Eysturoyartunnilin o długości 11,4 km, łączy wyspę Streymoy z Eysturoy
  • Norðoyatunnilin o długości 6,2 km, łączy Leirvik na wyspie Eysturoy z  Klaksvik na Borðoy
  • Sandoyartunnilin o długości 10,8 km, łączy Streymoy z wyspą Sandoy

W planie jest także nowy tunel, który będzie łączył wyspę Sandoy z wyspą Suðuroy.

Tunele są płatne i są różne formy płacenia za nie. Tu znajdziecie szczegóły i ceny.

Jednak jeśli będziecie wynajmować samochód, to najprawdopodobniej wypożyczalnia zapłaci za Was: z depozytu lub z Waszej karty. Dopytajcie o to.

Niektóre tunele można ominąć i jechać dłuższą ‘starą’ drogą.

Rondo podwodne

Jakby tego było mało, to w jednym z tuneli znajduje się też pierwsze na świecie podwodne rondo zwane ‘Jellyfish’ (czyli Meduza). Rondo dodatkowo wygląda ciekawie ze względu na instalację artystyczną lokalnego artysty Tróndura Paturssona.

Przejazd przez ten tunel i zobaczenie ronda to zdecydowanie punkt obowiązkowy podczas wizyty na Wyspach Owczych.

Tunele w skałach i wąskie drogi

Drogi na Wyspach Owczych (oprócz tuneli podwodnych) są bezpłatne. Część tych głównych dróg to naprawdę porządne trasy. Jednak zwiedzając, będziecie też jeździć po takich bardzo wąskich. Niektóre są dość kręte i prowadzą w górę i w dół.

Te drogi mają zatoczki, tak aby ułatwić mijanie się z samochodem nadjeżdżającym z naprzeciwka. Przyznaję, że trochę mnie to na początku stresowało, ale okazało się, że działa to dość ‘naturalnie’.

Zatoczek nie można używać jako parkingu czy punktu widokowego.

Podobne zatoczki znajdują się w wąskich tunelach w skałach.

Tutaj uważajmy również przed wjazdem, patrząc na znaki przed tunelem.

Informują czy tunel jest jedno, czy dwupasmowy, a w przypadku tych wąskich pokazują, kto ma pierwszeństwo, a kto powinien odczekać w zatoczce.

Nie wiem, czy jest to pisana, czy niepisana zasada, ale z tego, co czytałam, jeśli mijamy się z większym pojazdem, autobusem czy ciężarówką, to on ma pierwszeństwo.

Tunele są ważną częścią transportu, który również bardzo ułatwił życie, i na pewno ich nie ominiecie.

Jak widać, przemieszczanie się po Wyspach Owczych jest niesamowicie ciekawe i jest atrakcją samą w sobie. Widoki podczas jazdy są niezapomniane. I zmieniają się też zależnie od pogody. Zupełnie inaczej wyglądają w słońcu, inaczej we mgle.

Mnie najbardziej zachwyciła droga do Gjógv oraz do Saksun. No i oczywiście, tunele podwodne. Ale tak naprawdę właściwie wszędzie było przepięknie.

Dlatego warto wypożyczyć samochód, dać sobie czas na podziwianie i zatrzymywanie się w najpiękniejszych miejscach.

Życzę Wam ogromu wrażeń!

A tu poczytasz więcej o Wyspach Owczych:

Jak dotrzeć

Gdzie spać.

Lubisz północne kierunki? Tu poczytasz o fińskiej Laponii.