Wyspy Owcze nie są wcale tak odległe i trudne do odwiedzenia, jak może się wydawać.
Ten post odpowie na pytanie jak dotrzeć na Wyspy Owcze. Opiszę w nim wszystkie możliwości dojazdu.
Wyspy Owcze to marzenie wielu turystów i podróżników. Ja odwiedziłam Wyspy w maju 2024. I był to jeden z najpiękniejszych kierunków, jakie udało mi się zobaczyć. A ten post zaczyna cykl artykułów o tym niesamowitym kraju.
Zaczynamy od dojazdu.
Możliwości dotarcia na Wyspy Owcze
Skoro szukacie informacji o możliwościach dojazdu na Owcze, na pewno wiecie już, gdzie Wyspy są na mapie. Przejdźmy w takim razie od razu do konkretów.
Możliwości dotarcia na Wyspy Owcze są dwie: lot lub prom. Większość z Was na pewno wybierze lot. Prom zajmuje dużo więcej czasu i jest dobrym rozwiązaniem, jeśli chcecie wziąć ze sobą samochód czy kampera.
Obecnie nie mamy bezpośrednich lotów z Polski. Dolecimy jednak z przesiadką, a bezpośrednio z kilku miast europejskich. Sezon turystyczny na Wyspach zaczyna się w kwietniu-maju i wtedy znajdziecie najwięcej połączeń.
Poza sezonem, czyli od września do kwietnia, lotów jest mniej. Obecnie na Wyspy latają tylko 4 linie lotnicze, i nie są to żadne z tanich linii.
Ja na Wyspy Owcze leciałam z Gdańska przez Kopenhagę SASem i była to świetna szybka podróż.
Zaraz opiszę wszystkie szczegóły.
Jak dotrzeć na Wyspy Owcze: Loty
Linie lotnicze
Sprawdźmy najpierw, jakie linie latają na Owcze.
Atlantic Airways
Linie lotnicze latające na Wyspy Owcze to przede wszystkim Atlantic Airways, czyli linie farerskie. Znane z niezłej obsługi klienta (kiedy np. przez pogodę są problemy z lotem), doświadczonych pilotów, oraz z tego, że jako pierwsze w Europie zaczęły używać system nawigacyjnego RNP.
Linie na stałe latają z Kopenhagi, Billund, Oslo i Reykjaviku. W sezonie dolecicie Atlantic Airways także z Londynu, Edynburga, Paryża i Aalborga.
Są też loty z Barcelony, Majorki czy Gran Canarii.
Inne linie
Sezonowo na lotnisko Vágar lataja także linie Wilderøe z Bergen, linie Icelanair z lotniska Keflavik oraz SAS z Kopenhagi.
I właśnie te ostatnie loty będą najbardziej przydatne, jeśli chodzi o loty z Polski.
Jak dolecieć na Wyspy Owcze z Polski
Jeśli lecicie w sezonie wiosenno-letnim (a tak najprawdopodobniej jest, bo to jednak najlepszy czas na zwiedzanie Wysp Owczych) moim zdaniem najlepiej i najłatwiej będzie po prostu dolecieć SASem przez Kopenhagę.
Tutaj spójrzcie przede wszystkim na połączenia z Gdańska i Warszawy, z których dolecieć można nawet w kilka godzin z krótką przesiadką. Ceny różnią się, zależą od dnia, jednak możecie znaleźć bilety za około 1500 zł w dwie strony.
SAS do Kopenhagi lata również z Poznania, Wrocławia i Krakowa.
Moja podróż na Wyspy Owcze
Na początku bardzo chciałam lecieć liniami Atlantic Airways dla takiego pełnego farerskiego doświadczenia.
Jednak wyszłoby to drożej, podróż byłaby dłuższa, uznałam więc, że nie ma co komplikować.
Dlatego ja na Wyspy doleciałam tym sezonowym połączeniem (leciałam pod koniec maja) SAS z Gdańska przez Kopenhagę. Podróż trwała około 5 godzin, dwa loty plus krótka przesiadka. Lot do Kopenhagi to właściwie niecała godzina, ten z Kopenhagi na lotnisko Vagar trwał ponad dwie. Było to bardzo wygodne rozwiązanie, również pod względem godzin lotów.
Wręcz powiedziałabym, że było to zaskakująco łatwa i szybka podróż jak na ‘taki kierunek’. Ale to też wynika z tego, że na lotnisko w Gdańsku docieram kolejką bez większych podróży.
Zdaję sobie sprawę, że podróż z innych rejonów kraju i lotnisk może być dłuższa, dlatego też w poście staram się opisać wszystkie możliwości.
Atlantic Airways z Polski
Jeśli chcecie lecieć Atlantic Airways, to możecie kupić na ich stronie bilet z Poznania, Warszawy i Gdańska z przesiadką w Kopenhadze. Do Kopenhagi polecicie wtedy SASem, z Kopenhagi Atlantic Airways.
Porównując ceny, wyjdzie to jednak drożej.
Z plusów, wyjdzie trochę szybsza podróż. Bo z tego co widziałam obecnie, SAS zmienił trochę godziny wylotu z Gdańska, i lot w tamtą stronę będzie miał dłuższą przesiadkę. A na lot Atlantic zdążycie się przesiąść.
Atlantic Airways z innych miast europejskich
Jak opisywałam, Atlantic Airways lata na lotnisko Vagar z wielu miast europejskich.
Do przesiadki możecie użyć również wszystkich wymienionych lotnisk. Na przykład dolecieć do Londynu, Edynburga czy nawet Kopenhagi Ryanairem, czy Wizzairem i stamtąd wylecieć na Wyspy. To dobre rozwiązanie, jeśli chcecie wylecieć z innych lotnisk regionalnych i nie jechać do Gdańska czy Warszawy.
W tym wypadku bilety kupujecie osobno, co oczywiście może łączyć się z większym ryzykiem (jeśli np. Wasz pierwszy lot mocno się spóźni).
Lecąc przez lotniska w Wielkiej Brytanii, musicie mieć ETA.
Lotnisko na Wyspach
Na Wyspach Owczych jest jedno międzynarodowe lotnisko, Vágar Airport (kod lotniska to FAE). Znajduje się na wyspie o tej samej nazwie, zaraz obok miejscowości Sørvágur. Wyjeżdżasz z lotniska i od razu masz niesamowite widoki, już nawet nie mówiąc o lądowaniu.
Lotnisko jest małe, ma jednak wszystko, co potrzeba: wypożyczalnie samochodów, kafejkę, informację, kupicie tu też kartę SIM.
Lotnisko ma bardzo ciekawą historię, bo zostało wybudowane podczas II wojny światowej przez brytyjską armię, a zostało otwarte jako cywilne w 1963 roku.
Ze względu na położenie lotnisko znane jest z wiatrów i mgieł. Dlatego też latają tu tylko linie i samoloty, które mają specjalne systemy nawigacyjne.
Może się jednak zdarzyć, że mimo systemów i umiejętności pilotów pogoda uniemożliwia lądowanie. Wtedy najczęściej samoloty lądują w Norwegii i zabierają pasażerów na drugi dzień.
Miejcie z tyłu z głowy, że tak może się zdarzyć, ale nie stresujcie się tym zbytnio. To nie są aż tak częste sytuacje, tym bardziej w sezonie, kiedy pogoda jest dużo lepsza. Ja niepotrzebnie się naczytałam, a dolecieliśmy bez żadnych problemów na czas.
Może nawet niepotrzebnie o tym piszę? Z drugiej strony, warto chyba mieć tego świadomość.
Jak dotrzeć z lotniska do Tórshavn
Wyspy Owcze to jeden z tych kierunków, gdzie wynajęcie samochodu niesamowicie Wam ułatwi poruszanie się i zwiedzanie. Dlatego większość osób wyjedzie z lotniska już wynajętym samochodem. O wypożyczeniu samochodu i o tym, czego możecie spodziewać się na farerskich drogach (tunele podwodne, tunele w skałach itd.) piszę w tym poście.
Do stolicy dotrzecie jednak również taksówką lub prywatnym transferem. Są też publiczne autobusy, a tutaj znajdziecie rozkład autobusu nr 300, który jeździ na trasie stolica, czyli Tórshavn do Sørvágur, zahaczając o lotnisko.
Pomiędzy wyspą Vagar, na której położone jest lotnisko, a wyspą Streymoy, na której leży stolica, podróżuje się tunelem podwodnym. Podróż jest więc szybka, bez konieczności płynięcia promem. O tunelach opowiem na pewno w kolejnym postach.
Jak dotrzeć na Wyspy Owcze: Prom
Drugą opcją dotarcia na Wyspy Owcze jest prom. Myślę, że to opcja przede wszystkim dla osób, które chcą wziąć swój samochód czy kampera i zostają na Wyspach trochę dłużej niż typowy tydzień, czy dwa.
Taka podróż zajmie Wam dużo czasu. Sam czas na wodzie to 30 godzin latem, a poza sezonem dłużej, plus dojazd do Danii na prom.
Prom to trasa między Hirtshals w Danii a Seyðisfjörður na Islandii z przystankiem w Tórshavn, stolicy Wysp Owczych.
Mimo czasu prom to na pewno świetna przygoda. Prom ma wiele udogodnień i atrakcji, więc też czas płynie na nim inaczej.
Na ich stronie sprawdzicie dokładny rozkład, ceny i wszystkie inne potrzebne informacje.
Swego czasu szukałam także możliwości dopłynięcia promem ze Szkocji, bo patrząc na mapę, miałoby to sens (a już tym bardziej z wysp na północy). Niestety w tym momencie nie ma takich połączeń, i ten opisany wyżej prom jest jedyną alternatywą do lotów.
To już wszystkie możliwości dotarcia na Wyspy Owcze. Nie jest ich jakoś bardzo dużo, jednak Wyspy są już całkiem dostępne. Myślę, że bardziej, niż może się wydawać.
Dla mnie to była jedna z piękniejszych podróży. Widoki i ogólna atmosfera Wysp zostaje w pamięci na długo. Dużo osób marzy o Wyspach Owczych, ale myśli, że jest to trudna i za bardzo skomplikowana podróż. Mam nadzieję, że opisując wszystkie opcje dotarcia, pokazałam Wam, że wcale tak nie jest.
