Wśród 220 zamieszkałych greckich wysp mamy archipelag ułożonych w okrąg wysp.
24 zamieszkałych wysp, które kryją w sobie tajemnice i zabytki starożytności. Wysp, które mają tak piękne widoki, że momentami są aż nierealne i wyglądają jak z kiczowatego obrazka.
Zawsze mówię, że w podróżach szukam ‘tego czegoś’, co trudno opisać. Cyklady odwiedziłam dwukrotnie i mają w sobie ‘to coś’ stuprocentowo. To kierunek na podróż kompletną. Po widoki, zapachy, smak i atmosferę, które zostają z Tobą na dłużej.
Czy Cyklady to najpiękniejsze wyspy greckie? Sprawdźmy.
Na którą z wysp cykladzkich warto jechać
To pytanie bez możliwości odpowiedzi. Najbardziej znane są Santorini i Mykonos.
Jednak tak naprawdę wszystkie wyspy archipelagu warto odwiedzić. Naxos i Paros to kolejne z tych bardziej znanych, na które w sezonie łatwo dotrzeć i które mają dużo do zaoferowania. Coraz więcej pisze się o wyspie Milos. Mnie zachwyciły Amorgos i Folegandros.
Będąc na wyspach północnych, czyli w okolicy Mykonos, warto wpaść na Syros, która jest wyspą stolicą Cyklad i której architektura Chory trochę różni się od reszty.
Część malutkich wysp pomiędzy Naxos a Amorgos tworzy tzw. Małe Cyklady. Są to: Koufonissia, Iraklia, Donousa i Schinoussa. Promy w ich stronę są rzadsze, jednak wyspy są warte wysiłku. Najłatwiej dotrzeć na Koufonissię.
Więcej informacji o wyspach, trasach, promach i portach znajdziecie w Planbooku o Cykladach.
Dlaczego mówi się o Cykladach, że są najpiękniejsze?
Tytuł tego posta jest oczywiście trochę ‘clickbaitem’. Bo przecież podróże to bardzo subiektywna sprawa i każdemu podoba się co innego. A poza tym z takim ocenianiem lepiej powstrzymać się, aż uda się zobaczyć wszystkie zamieszkałe grupy wysp i wyspy (czyli zapewne, mimo najszczerszych chęci – nigdy).
Czy zatem Cyklady to najpiękniejsze wyspy greckie? Nie wiem. Być może, być może…
Ten post jest głównie o pięknie Cyklad, o tym, dlaczego warto na nie jechać i czego się spodziewać. Więcej informacji ‘technicznych’ o tym, jak zorganizować taką podróż wraz z przykładową trasą na Cyklady znajdziecie w tym poście.
Widoki
Najbardziej znaną wyspą cykladzką jest Santorini. Czyli najbardziej znana wyspa grecka, wyspa ikona, na którą przylatują i dopływają miliony turystów. Nie ma chyba osoby, która nie kojarzy widoku białych domków i kościółków z niebieskimi kopułami na klifie.
Jednak Cyklady to nie tylko Santorini, a widoki na innych wyspach są równie spektakularne. Ta pocztówkowa biała zabudowa i kościółki to cecha charakterystyczna dla wysp cykladzkich. Nie wszędzie są klify, ale znajdziecie je również np. na wyspie Folegandros.
Kolory
Do widoków dochodzą niesamowite kolory morza, czasem to bardzo głęboki niebieski, czasem rajski turkusowy. I kolory ‘dodatków’: drzwi, doniczek, krzeseł, stolików i ogrom kwiatów. Daje to śliczne, momentami wręcz cukierkowe, wrażenie.
Zachody słońca
Zachody słońca na Cykladach to nie są po prostu zachody. To wydarzenie.
Na które ciągną tłumy do najbardziej znanych punktów widokowych, restauracji z tarasem widokowym czy do ‘sunset barów’. Nie tylko w Oia na Santorini, bo właściwie na każdej wyspie znajdziecie taki punkt.
Na Ios to kościół Panagia Gremiotissa i kapliczki nad nim, na Folegandros warto wspiąć się na górę do kościoła Panagia. Na Naxos za to, to Portara (czyli pozostałości świątyni Apollina).
To były absolutnie jedne z najpiękniejszych zachodów słońca i okoliczności, jakie kiedykolwiek widziałam.



Plaże
Cyklady nie są takim najbardziej plażowym miejscem w Europie. Nie są to tak złote i piaszczyste plaże jak nasze helskie, jednak narzekać na nie też nie można. Przepiękna była plaża na wyspie Koufonissia oraz Mylopotas na Ios, choć ta akurat jest też dość komercyjna. Taki typowy plażowy klimat znajdziecie też np. na Naxos.
Kultura, zabytki
Nazwa Cyklady pochodzi od słowa ‘okrąg’, bo tak właśnie ułożone są wyspy wokół ‘świętej wyspy Delos’, wpisanej na listę UNESCO. Zwiedzanie starożytnych zabytków Delos jest możliwe, na wyspę popłynąć można z Mykonos.
Zabytki starożytne znajdziecie też na innych wyspach, np. Naxos czy Ios (tu jest grób Homera).
Oprócz tego znajdziecie również muzea dotyczące życia na Cykladach.
Jedzenie i wino
Ważną częścią kultury greckiej jest przepyszne jedzenie i wino, i na Cykladach nie jest inaczej. Kto nie lubi sałatki greckiej? Na wielu wyspach znajdziecie winnice, które można zwiedzać, jak np. Manali Winery na Sikinos. A odwiedzanie tawern w gwarnej Chorze (czyli stolicy wyspy) lub na brzegu morza to jeden z fajniejszych momentów wypraw.
Na Cykladach znajdziecie wiele potraw typowych dla greckiej kuchni, ale też potrawy bardziej lokalne. Jak np. dakos, które pochodzi z Krety, ale często znajduje się w menu również na Cykladach, czy różne rodzaje sera. Ta strona świetnie je opisuje.



Atmosfera
Cyklady pachną upałem, morzem i ziołami. Brzmią szumem morza, dźwiękami tawern i oczywiście, słynnymi Cykadami na Cykladach.
Nie wiem jak Wy, ale ja kocham ten dźwięk, czy to w Grecji, czy to w Chorwacji. Nie ma nic bardziej wakacyjnego!
Mimo turystów i wieczornego gwaru na Cykladach jest też bardzo spokojnie. Dni płyną wolniej, bez pośpiechu, w zgodzie z naturą, pogodą i wiatrem.
Za to według rozkładu promów. Na który wpływ może mieć też wiatr. Cyklady to najlepszy kierunek na tzw. island-hopping czy przemieszczanie się między wyspami. Ta atmosfera bardzo w tym pomaga! Tutaj sprawdzisz przykładową trasę takiej cykladzkiej opływówki.
A w Planbooku. Cyklady znajdziecie 3 takie trasy, w różnych wariantach oraz wiele wskazówek dotyczących portów i promów.
Atmosfera i klimat podczas przemieszczanie się między wyspami
Jest gorąco. Powietrze parzy. Spuchły mi palce tak, że ciężko zrobić zdjęcie.
Pachnie upałem i małym portem rybackim. Pachnie rozgrzaną skórą i betonem. Czekamy.
Słychać lekki szum fal. Białe domki aż błyszczą.
Ale powoli przestają mnie cieszyć widoki. Co chwilę patrzę w stronę kafejki. Marzę o cieniu i kawie frappe. Ale nie zdążymy. Więc siedzimy.
Obok francuska para decyduje już, że zdążą. 10 sekund wahania i ostatni stolik z parasolem jest nasz.
Grecki jogurt z owocami i miodem jest zimny, świeży i orzeźwiający. Smakuje obłędnie. Mocna kawa gorzka i lodowata. Przywraca energię.
Pytam kelnera czy zdążymy. Nie martw się o czas, mówi. Don’t worry about the time.
Na głęboko niebieskiej tafli morza zaczyna majaczyć prom. Uśmiecham się do siebie. Czuję, że greckie Cyklady to jest właśnie moje miejsce.
Warto wybrać się na Cyklady i sprawdzić, czy to nie będzie również Wasze i Twoje miejsce. Bo to jedno z tych najpiękniejszych.
Planbook. Cyklady zdecydowanie pomoże taką podróż zorganizować: