Grecja ma około 6000 wysp i wysepek, a tych zamieszkałych jest ponad 200.

To oznacza, że Grecja to dużo więcej wysp niż te najbardziej znane i odwiedzane. A są tak samo warte zobaczenia. A może nawet bardziej?

Na wiele z nich nie ma lotów, tym bardziej bezpośrednio z Polski. To jak w takim razie się na nie dostać? Drogą wodną! Jak przystało na kraj z tak dużą ilością wysp, żegluga w Grecji jest bardzo rozwinięta, a promów pasażerskich, zwłaszcza w sezonie letnim, mnóstwo.

Trochę porad jak z nich skorzystać poniżej.

Ja wyspy greckie uwielbiam i zdecydowanie te mniej popularne są moimi ulubionymi. Mają niesamowity klimat, atmosferę: trochę spokoju trochę luzu, świetne jedzenie i coś takiego autentycznego w sobie. Do tej pory odwiedziłam 10 wysp greckich. Trudno wybrać tę ulubioną, ale na pewno Kalymnos oraz cykladzkie Amorgos czy Folegandros zrobiły na mnie największe wrażenie. 

Większość tych odwiedzin to były właśnie wycieczki opływowe i poruszanie się promami. Spójrzmy, co warto wiedzieć o promach w Grecji.

1) Rozkład rejsów

Promy dopływają na praktycznie wszystkie zamieszkane wyspy. Dużo częściej (nawet kilka razy
dziennie) na te większe lub bardziej turystyczne. Na te mniejsze, mniej popularne, promów jest dużo mniej. Na nie też nie zawsze można się dostać bezpośrednio, np. z Aten, czasem potrzebna jest przesiadka na którejś z
bliższych wysp.

W sezonie letnim, czyli od czerwca do września promów jest dużo więcej. Poza sezonem mniej.

Najlepszym miejscem do sprawdzenia całego rozkładu i połączeń między różnymi wyspami są strony Ferryscanner oraz  Ferryhopper. Na obu powinniście znaleźć promy wszystkich przewoźników, a także możliwość kupienia biletu bądź odnośnik do strony danej firmy. Oczywiście, możecie także sprawdzać rozkład na bezpośrednich stronach firm, jednak strony ogólne mają tę przewagę, że znajdziecie tam wszystkie możliwe promy, nawet mniejszych firm, a także łatwiej porównacie ceny.

Pamiętajcie, żeby dobrze wybrać datę, rozkład często różni się w zależności od dnia tygodnia.

2) Skąd wypłynąć

To też zależy od tego, na jakie wyspy chcecie płynąć. Jeśli są to wyspy bliżej Aten, najłatwiej dolecieć do Aten. Jeśli wyspy dalsze, warto dolecieć na którąś z wysp bezpośrednio np. na Santorini i stamtąd ruszyć dalej. 

Do Aten z kilku lotnisk w Polsce (Wrocław, Kraków, Katowice) lata, w całkiem sensownej cenie, Ryanair. Z Katowic dodatkowo Wizzair i z kilku miast również standardowe linie, czyli LOT i Aegan Airlines.

Ateny mają aż trzy porty: Pireus, Rafina i Lavrio. Z największego, Pireusu, dotrzeć można na większość wysp. Łatwo też do portu dojechać, bezpośrednim metrem z centrum. Nie jest to może najprzyjemniejsza dzielnica, ale port znajduje się blisko autobusu rozwożącego do poszczególnych terminali.

Rafina leży dużo bliżej lotniska, niecałe pół godziny bezpośrednim autobusem. Promy wypływają głównie w stronę Cyklad.

(jeśli myślisz o wyjeździe właśnie na wyspy cykladzkie, sprawdź Planbooka, w którym znajdziesz wiele przydatnych wskazówek na temat promów i portów na tych wyspach)

Najmniejszy to port Lavrio, blisko lotniska, choć około dwóch godzin z centrum miasta.

Można też zaplanować podróż bezpośrednim lotem z Polski na którąś z wysp i na kolejne dostać się promem. Jeszcze niedawno dostępne były przede wszystkim loty czarterowe, ale z każdym rokiem dostępnych jest coraz więcej lotów innych przewoźników. Tu sprawdzajcie głównie Ryanair, Wizzair, LOT na wakacje oraz Aegan, którym z Warszawy dolecicie na wyspy z przesiadką w Atenach. Dolecieć można z kilku miast na Santorini (informacje praktyczne o tej wyspie tutaj) Kretę czy Korfu i właśnie stamtąd zacząć podróż na pobliskie wyspy. 

3) Rezerwacje

Warto pamiętać o zrobieniu rezerwacji lub kupieniu biletu z wyprzedzeniem. Łódki w sezonie mają duże obłożenie.

Najlepiej wejść na podaną wcześniej stronę z rozkładem i tam będzie informacja, jaka to firma i przekierowanie.

Rezerwacja lub bilet to nie zawsze karta pokładowa. Informacja, czy dana firma honoruje e-bilet podana będzie na stronie firmy. Jeśli nie, to przed wypłynięciem należy udać się do okienka w porcie i wymienić numer rezerwacji na kartę.

Ja się trochę zdenerwowałam w Pireusie, kiedy nie mogłam znaleźć miejsca do wymiany karty. Okazało się, że te okienka zlokalizowane są przy samym terminalu, więc nie stresujcie się, że wszystko jest pozamykane, jak dotrzecie do bram portu.

4) Promy nocne

Dobry pomysł, jeśli chcesz zaoszczędzić czas i fundusze. Promy nocne nie dopływają na każdą wyspę, warto też sprawdzić rozkład, bo mogą nie płynąć codziennie. Istnieją różne kategorie biletów. Najbardziej popularne to bilety ekonomiczne oraz fotele samolotowe (airseats). Osobiście polecam te drugie, droższe o kilka euro, a różnica w wygodzie jest znaczna. W biletach ekonomicznych nie masz swojego miejsca, a zajęcie miejsc odbywa się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy i są to fotele przy kawiarniach. Ewentualnie zostaje podłoga, jeśli masz ze sobą śpiwór.

Fotele samolotowe są tak naprawdę dużo wygodniejsze niż w samolocie, duże, miękkie, da się pospać. Oczywiście są także kabiny, ale bilety są dużo droższe, i nie na wszystkie trasy się opłaca, bo czasami płynie się po prostu za krótko.

5) Wiele wysp, objazdówka

Można płynąć na jedną wyspę, ale można także zrobić sobie taką wycieczkę objazdową, z wyspy na wyspę, „opływówkę” 😉

Do tego namawiam szczególnie. Wymaga to dużo organizacji i dopasowania rozkładów, ale warto. W tygodniu jesteście w stanie odwiedzić 4 wyspy. Oczywiście, bierzcie pod uwagę tylko wyspy z jednego archipelagu. Czy to cykladzkie (na nie namawiam szczególnie, są przepiękne i bardzo wdzięczne do takich opływówek), czy jońskie, ale nie miksujcie grup, bo są one po prostu za daleko od siebie.

Jak to zrobić taniej? Po pierwsze, na niektórych trasach pływają promy mniejszych firm, często mniejsze i podróż trwa dłużej, ale jeśli nie zależy Ci bardzo na czasie, to warto na nie spojrzeć.

Po drugie, istnieje coś takiego jak Interrail. Specjalny bilet na tańsze przejazdy pociągami po Europie. W jej skład wchodzi też karta na greckie promy (Greek Island Pass). Są dwie kategorie tej karty: 4 podróże (a właściwie to 4 dni w przeciągu miesiąca) tylko w Grecji lub 6, w tym dwie międzynarodowe (czyli można sobie dołożyć wycieczkę do Włoch). Cena to odpowiednio 110 i 235 Euro, są także zniżki dla osób poniżej 28 lat. Z moich wyliczeń wynika, że na niektórych trasach można oszczędzić co najmniej 50 euro, więc to naprawdę opłacalne.

Wszelkie szczegóły i zamówienia tu.

Jak to działa?
Najpierw trzeba zamówić kartę, która przychodzi kurierem w przeciągu kilku dni. Pojawiła się już też opcja karty online.
Mając numer karty, rezerwujesz promy, a karty pokładowe odbierasz na miejscu.

Ważne- korzystać można tylko z kilku przewoźników (Blue Star Ferries i Hellenic Seaways). SeaJets karty nie honorują, więc jeśli planujecie płynąć z nimi, karta może nie być opłacalna. Karta jest najbardziej opłacalna jeśli planujesz dłuższe trasy, np. do i z Aten, przy tych krótszych warto to sprawdzić i przeliczyć dodatkowo.

Warto pamietać, że w rezerwacji na Interrail macie tylko na miejsca ekonomiczne. Można dokupić dodatkowo airseats za około 5-10 euro, już na miejscu w recepcji, kiedy prom wypłynie z portu.

Serdecznie namawiam do przyjrzenia się mapie Grecji i grup wysp i zaplanowania podróży tego typu. Mam nadzieję, że przedstawione informacje trochę to ułatwią.

ing (4) (1)

Myślisz o opływówce po Cykladach?

W Planbooku znajdziesz 3 gotowe trasy, każda z propozycjami modyfikacji
Informacje o tym jak dolecieć, informacje praktyczne o portach i promach i wiele innych wskazówek.
Planbook pozwoli Ci zorganizować Twój cykladzki wyjazd dużo szybciej!