Niektóre posty na tej stronie zawierają linki afiliacyjne. Jeśli ich użyjesz, ja dostanę małą prowizję. Bez żadnych dodatkowych kosztów dla Ciebie.

Śnieg skrzy się pod stopami, a lód skuł wodę w rzece.  Jest cicho. Momentami aż za. Gdzieś w oddali słychać odgłosy drogi. Pachnie lasem i mrozem.

Wychodzisz ze swojej jurty, obserwujesz niebo. Czy dzisiaj się uda?

W tym poście opowiem o miejscu, w którym tak właśnie wygląda wieczór.

Jurty nad rzeką w okolicach Rovaniemi to jedno z ciekawszych i niesamowitych miejsc, w jakich spałam podczas moich wielu wyjazdów w ostatnich latach.

Jeśli wybieracie się do Rovaniemi, sprawdźcie, czy to zakwaterowanie dla Was.

(a o innych opcjach zakwaterowania w Rovaniemi i okolicach opowiedziałam w tym osobnym poście).

Jurty praktycznie

Gdzie dokładnie znajdują się jurty

Jurty położone są około 20 minut od centrum Rovaniemi (około 23 km). Nad samą rzeką, przy lesie. W okolicy są ścieżki na spacer lub do trekingu.

W okolicy nie ma miejskich świateł, i dlatego jest to świetne miejsce do obserwacji zorzy.

Jak do nich dotrzeć

Do jurt dotrzecie samochodem lub taksówką. Przy każdej z jurt macie miejsce parkingowe. Tak że jeśli wypożyczacie samochód, nie będzie żadnego problemu.

Jedynie warto pamiętać o wszystkich zasadach bezpieczeństwa, droga do jurt była bardzo oblodzona.

Druga opcja to taksówka, i tak właśnie my dojechaliśmy. Najlepiej po prostu trochę wcześniej napisać do obiektu i poprosić o zamówienie taksówki. Wtedy macie ustaloną z góry cenę. Pod koniec listopada 2024 przejazd kosztował 60 Euro w jedną stronę.

W drodze powrotnej wracaliśmy jedną taksówką z gośćmi z innej jurty, więc koszt rozłożył się na pół.

Czy w jurtach jest ciepło?

Odpowiadam na to pytanie jako jedno z pierwszych, bo przyznaję, że mnie to również trochę niepokoiło.

Tak, w jurtach było ciepło. W środku były kaloryfery, których można było ustawić temperaturę. Mówiąc szczerze, to w jurcie było mi cieplej niż w mieszkaniu w centrum miasta.

Łazienka

Łazienka może być jedyną niedogodnością, ale to tylko dlatego, że trzeba wyjść do niej z ciepłej jurty.

Ponieważ w środku jurty nie ma prywatnych łazienek. Są publiczne, w małych domkach i razem są cztery łazienki dla gości. Łazienki są bardzo ładne, nowoczesne i komfortowe, w każdej jest toaleta, prysznic i zlew. I przede wszystkim- również jest w nich ciepło.

Nie jest to długi dystans, bo znajdują się kilkanaście metrów od jurt.

Dostajemy także normalnie ręczniki.

Nocleg w jurtach: Jedzenie

W cenę wliczone jest małe śniadanie, które przygotowane jest w lodówce już wcześniej. Nie jest to nic wielkiego, chleb i coś na chleb, sok, jogurt itd. Nie ma co liczyć na duże śniadanie hotelowe, ale wystarczy. Do tego można poprosić o przyniesienie kawy.

W jurcie jest czajnik, więc można zrobić herbatę.

Kawę i różne przekąski można także zamówić w dzień z dostarczeniem do jurty.

Do przygotowania kolacji można wykorzystać ognisko w stodole. Miejsca na ogniska w Finlandii są dostępne w wielu miejscach, na szlakach, w naturze. Podczas jednej z wycieczek, nasz przewodnik śmiał się, że pieczenie kiełbasek to wręcz sport narodowy.

W Yurt District ognisko jest także dostępne. I to pod dachem w stodole, więc pogoda nie ma wpływu na jego użycie. W cenę noclegu wliczone jest rozpalenie ogniska. Warto z tego skorzystać jako pomysł na kolację. Na miejscu można kupić podstawowe niezbędne produkty, ale myślę, że  najlepiej  kupić przed przyjazdem samemu w mieście, cokolwiek Wam pasuje.

Jak zarezerwować nocleg w jurtach

Jurty są bardzo popularne, warto więc bukować je wcześniej. My mieliśmy szczęście, udało się znaleźć wolną jurtę na jedną noc na około dwa tygodnie przed przyjazdem.

Rezerwacja dostępna jest na Bookingu, tutaj.

Również przez wiadomości na Bookingu po rezerwacji możecie kontaktować się z właścicielkami np. w sprawie taksówki.

Dlaczego polecam ten nocleg

Jeśli nocleg dorobił się osobnego posta na blogu, to znak, że naprawdę był wyjątkowy😊.

Co podobało mi się w jurtach najbardziej?

Lokalizacja

Lokalizacja: Nad rzeką, pośrodku ‘niczego’, w naturze. To po co się do Laponii myślę, jedzie. Cisza, spokój i ciemność.

Brak światła, który ułatwia obserwację zorzy. W dodatku jurty mają okno w suficie, więc można wypatrywać zorzy nawet z łóżka.

Nam się co prawda nie udało, bo było duże zachmurzenie, ale jeśli warunki są sprzyjające, to będzie zorzę świetnie widać.

(więcej o zorzy i aplikacjach, które informują o zorzy, pisałam w tym poście. W jurtach warto sprawdzić aplikację Aurora Alert Realtime, i ustawić powiadomienia na Arctic SnowHotel , który jest w okolicy).

Wnętrza i oryginalność

Dbałość o szczegóły i przemiła obsługa.

W katalogu, który leżał w jurcie, przeczytałam, że jurty są ręcznie robione na specjalne zamówienie i zostały sprowadzone z Ułan Bator.

Takie podejście i dbałość o szczegóły widać i czuć na każdym kroku. Przede wszystkim w dopracowanym wnętrzu jurty, które są po prostu ładnie urządzone. Bardzo spodobała mi się pościel w nordycki wzór. To widać także w całym obiekcie  (stodoła i ognisko, światełka) i wyposażeniu.

Bez problemu można było wypożyczyć np. latarki czołowe, żeby iść na spacer kiedy robiło się ciemno.

Ale także w podejściu personelu, co myślę, w takich miejscach jest szczególnie ważne. Panie właścicielki były bardzo miłe i zawsze dostępne.

Zamówiliśmy kawę, niedługo potem kawa dostarczona jest w koszyku do jurty.

Pytasz o rozpalenie ogniska, niedługo potem pieczesz kiełbasę.

Wyjątkowość. Nie jest to kolejny hotel czy mieszkanie, w którym się zatrzymujesz, bo gdzieś spać przecież trzeba. Sam pobyt jest niesamowitą atrakcją, czymś wyjątkowym. Z różnych względów. Ze względu na tę dbałość o szczegóły i podejście do gości. I  na sam rodzaj zakwaterowania, i nocleg w ręcznie robionej jurcie.

I ze względu na lokalizację i atmosferę.

Jurty w Rovaniemi: Podsumowanie

Jurty to oczywiście nie jest nocleg w tradycyjnym stylu lapońskim, pochodzą z Mongolii. Jednak niesamowicie pasują do tej lokalizacji.

Nie jest to tani nocleg, ale porównując z noclegami w szklanych igloo stylizowanych na te tradycyjne, cenowo wypada mimo wszystko bardzo dobrze.

Moim zdaniem to świetne miejsce i zimą, ale również latem. Chętnie wybiorę się w ogóle do Laponii i do Yurt District raz jeszcze, właśnie latem.

Nie trzeba spędzać tam całego pobytu, zwłaszcza jeśli nie macie samochodu. Można spędzić w jurtach jedną noc, to już będzie świetna atrakcja.

Takie oderwanie od rzeczywistości jeszcze bardziej niż po prostu podczas podróży.

Podobało mi się tam wszystko. No może oprócz chmur, które uniemożliwiły oglądanie zorzy i deszczu rano, który utrudnił spacer po okolicy.

Szczerze polecam, i myślę, że nie bez powodu nocleg ma tak dobre oceny.

Sprawdź (a może nawet zarezerwuj?) nocleg w jurtach nad rzeką w Rovaniemi pod tym linkiem.